PERSPEKTYWA SONII
Weszłam do łazienki w moim pokoju i nie mogłam powstrzymać westchnienia rozkoszy, które wydobyło się z mojego gardła.
Nawet mój wilk zamruczał z podniecenia na widok prawdziwej łazienki.
Byłam dozgonnie wdzięczna Ivy za to, jak pomagała mi dbać o higienę w tych trudnych czasach. Jednakże, byłam wprost rozanielona radością, że znalazłam lepszą alternatywę.
Zrzucając ubranie pokojó
















