PERSPEKTYWA RAMONA
Zachowywałem się nietypowo, ale nie mogłem się powstrzymać.
Moje wilki zobaczą mnie i zastanowią się, czy aż tak bardzo martwię się o służącą.
Jak mogłem im powiedzieć, że jest dla mnie kimś więcej?
Jak mogłem im powiedzieć, że to moja siostra w tak krytycznym stanie?
Ledwo ją widziałem. Lekarz stada owinął ją aż po twarz.
Tylko jej oczy były wciąż otwarte.
Moja ręka sięgnęła do
















