— Chcesz mnie zostawić? — Jego oddech pieścił jej skórę, tak samo jak jego słowa pieściły jej usta.
— Ja… — przez kilka sekund brakowało jej tchu. Taki wpływ na nią miał. — Nie. — Pokręciła głową.
Pod wpływem impulsu była bezsilna. Wystarczył jeden pocałunek, a znów go pragnęła.
— Dobrze, wiem, że nie chcesz. Ale twoi bracia tego nie wiedzą. Powiedz im. Muszą wiedzieć.
Powoli ją odwrócił, położył
















