PERSPEKTYWA RAMONA
Wyszedłem z pokoju i zobaczyłem Blane’a na korytarzu, idącego w moją stronę.
– Alfo – skłonił się, gdy do mnie dotarł. – Właściwie przyszedłem cię zawołać na inspekcję. Myślałem, że zapomniałeś.
Warknąłem.
– Dlaczego miałbym zapomnieć o czymś tak ważnym? Po prostu przebierałem się w szatę władzy. Po inspekcji chciałbym zobaczyć się ze starszyzną.
– Dobrze, alfo.
Ruszyliśmy dalej
















