"Cade." Imię wytoczyło się z języka Ramona, w jego oczach zapaliło się drugie rozpoznanie.
"Ramon" – odpowiedział Cade tym samym tonem.
"Mów do mnie Alfa Ramon".
Cade parsknął śmiechem, ale w tym dźwięku nie było cienia humoru. "Czy wyglądam jak członek twojej watahy?" – zapytał zaraz potem.
"Nie. Ale teraz jesteś w mojej. Kiedy wejdziesz między wrony..." – zawiesił resztę frazy w powietrzu.
Wokół
















