PERSPEKTYWA SONII
Z perspektywy czasu, nie powinnam była mu grozić. Powinnam była zachować w sercu to, co planowałam mu zrobić.
Jedyną rzeczą, którą osiągnęłam, było rozwścieczenie go. Wzbudziłam w nim jeszcze większy gniew z powodu grzechów mojego ojca.
Teraz, kiedy o tym myślę, nie ponosiłam w tym wszystkim żadnej winy. Moim największym grzechem był grzech narodzenia się jako córka mojego ojca.
















