OCZYMA SONII
Lecz równie szybko, jak się pojawił, zniknął, a on wrócił z kubkiem.
– Co masz przez to na myśli? – Zignorował mnie i zamiast tego kontynuował rozmowę z lekarzem stada.
– Wilczyca Ivy się obudziła. Zrobiła to, czego ja nie mogłem. Myślę, że powinieneś ją oszczędzić, bo gdyby nie ona, Ivy by nie żyła.
W oczach Ramona pojawiła się czułość. Nie mogłam tego zrozumieć.
Tak bardzo się przej
















