— Chcesz, żebym przestał się zachowywać jak brat? Zapomniałaś? Jestem twoim bratem — Ramon rozłożył ramiona i wybuchnął śmiechem.
— Po co wróciłeś? — Lucjan zmierzył go wzrokiem.
— Myślałem, że ci to wyjaśniłem. Wróciłem, żeby ci ulżyć. Zapomniałeś, o czym rozmawialiśmy jeszcze wczoraj wieczorem? Jak to? Ach… Rozumiem, te wiadomości wciąż cię dobijają. Nie spodziewałeś się tego, prawda? Tak bardzo
















