– Jesteś szalona – warknęła Rozalina, wyrwała mu dłoń i wyminęła go.
Podeszła do krzesła i usiadła, ignorując spojrzenie Gary'ego.
– Jestem… Tylko dla ciebie – powiedział w końcu.
– Gary, zwariowałeś? Nasza umowa jest zerwana. Nie możemy tego więcej robić, nigdy!
– Kto powiedział, że nie możemy? – zapytał i podszedł do niej, siadając na stole przed nią.
– Ja. Daj spokój, nie bądź upierdliwy – skrz
















