– Co powiedziałeś? – Lucian zmarszczył brwi, wbijając w nią wzrok.
– Och, nic. Nic nie powiedziałam – machnęła ręką w jego stronę, a potem wsunęła włosy za uszy.
– Wszyscy sprawiamy, że chce ci się rzygać? – zapytał Lucian niskim, szorstkim głosem, z którego wyraźnie wynikało, że jest wściekły tym, co usłyszał.
Wiedział, że ta kobieta jest niegrzeczna i nie lubił jej. Był pewien, że ona też go nie
















