"Myślę, że tutaj będzie bezpiecznie. Co o tym sądzisz?" zapytał Lucian po tym, jak zaparkował samochód przed szkołą Hazel.
"Czy powinnam po prostu pójść i ją odebrać? Martwię się, że ją znajdą," powiedziała, pocierając dłonie.
"Nie, nie powinna opuszczać zajęć."
"W takim razie poczekam, aż szkoła się skończy."
"Naprawdę?" Lucian uniósł brew.
"Tak. Co proponujesz, żebym zrobiła?"
"Za bardzo się mar
















