"Ja otworzę!" Hazel wstała i podskoczyła.
"Nie, ja otworzę. Jest już późno, więc ty nie możesz," powiedział Hamix i wstał, ignorując nadąsane usta dziewczynki.
Zastanawiał się, kto dzwoni tak późno w nocy, a potem sprawdził ekran.
"Czy to nie... Lucjan?" zdziwił się, patrząc na nieznajomego mężczyznę obok niego.
"Kim jesteście i dlaczego tu jesteście?" nacisnął przycisk i zapytał.
"Przyszliśmy zob
















