„O Boże, spokojnie, mogę to wyjaśnić, Lissa” – Nina rzuciła się w jej stronę.
„Wyjaśnić? Masz coś do wyjaśnienia?” – prychnęła sucho.
„Przysięgam, Lissa. Nie chciałam wbić ci noża w plecy” – wyciągnęła rękę, by dotknąć ramienia Wasilissy, ale cofnęła się, gdy ta gwałtownie ją odsunęła.
„Nie chciałam. Przysięgam, mam na względzie twoje dobro i nie masz pojęcia, jak bardzo mi na tobie zależy” – pokr
















