Violet
Trinity nachyliła się, a jej oczy rozszerzyły się z ekscytacji.
– Więc robiłaś to wszystko z Kylanem zeszłej nocy… Dajesz, mała!
Siedziałyśmy w uczelnianej kawiarni, a ja właśnie skończyłam opowiadać jej wszystko, co zaszło. Od tego, jak swobodnie nam się rozmawiało, przez sposób, w jaki mnie dotykał, aż po to, jak sprawił, że krzyczałam z rozkoszy niemal bez wysiłku.
Mimo że sytuacja była
















