Kylan
Dzień Rodziny...
Sama myśl o tym sprawiała, że czułem ucisk w piersi. To był dzień, w którym zjeżdżały się wszystkie rodziny, udając, że wszystko jest idealne, jakby nasze życia nie były przepełnione sekretami i kłamstwami.
Dla mnie było jeszcze gorzej. Musiałem znów zobaczyć króla – człowieka, który nigdy tak naprawdę nie wybaczył mi tego, co zrobiłem bratu.
Otrząsając się z ponurych myśli,
















