Violet
Nie chciał, żebym się zgubiła?
Szczerze mówiąc, było to zrozumiałe. To on wyprowadził mnie za bramy, więc w tej chwili – to on był za mnie odpowiedzialny.
Przełknęłam ciężko ślinę, czując, jak moja twarz staje się coraz gorętsza.
*Obudź się, Violet – to nie była żadna romantyczna wycieczka. Temu facetowi nawet na tobie nie zależy w ten sposób, nie chce cię nawet jako swojej partnerki.*
– Ra
















