Violet
Cofnęłam się, a serce waliło mi jak młotem, gdy z ukrycia wyłoniły się trzy inne dziewczyny. Na czele stała Chrystal, a na jej ustach błąkał się zimny, okrutny uśmiech.
Za nią stały pozostałe dziewczyny ze skrzyżowanymi ramionami, jakby wszystko to zaplanowały – ale najbardziej ścisnęło mnie w żołądku, gdy mój wzrok padł na jedną z nich. Rozpoznałam ją. To była ta dziewczyna, która widziała
















