Violet
Przeciągnęłam się i ziewnęłam, otwierając oczy i mrużąc je przed ostrym porannym światłem. Spojrzałam obok siebie i zauważyłam, że łóżko jest puste – Nate zniknął.
Siedzieliśmy do późna, śmiejąc się, rozmawiając i oglądając filmy, ale było warto. Czułam spokój, jakiego nie zaznałam od dawna.
Zegar wskazywał siódmą rano, co oznaczało, że muszę się pospieszyć, jeśli nie chcę, by ktokolwiek mn
















