Violet
Atmosfera zmieniła się w mgnieniu oka, a serce zamarło mi w piersi, gdy wspomnienie o mamie zostało przywołane w tak beztroski sposób.
Jak on śmiał?
Czy w ogóle znał ją na tyle, by o niej wspominać?
Zacisnęłam pięści pod stołem, próbując zachować spokój. Jak mógł w ogóle powiedzieć coś takiego?
Atak samotników, który zabrał mamę i tatę, był nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, ale nie czym
















