Następnego ranka obudziła się z potwornym bólem głowy i dzwonieniem w uszach. Jęknęła, przecierając zaspane oczy i sięgając ręką po telefon. W końcu znalazła go na łóżku nad głową i sprawdziła godzinę, otwierając tylko jedno oko. Było już południe, a ona wciąż musiała gdzieś pojechać i kupić biżuterię na wieczorną galę.
Katrina zmusiła się do wstania z łóżka, zrzucając sukienkę i bieliznę. Ruszyła
















