PERSPEKTYWA KYLANA
Bolały go stopy. Powieki były nienaturalnie ciężkie. Musiał odpocząć, choćby kilka godzin.
Czy Katrina nie śpi? Czy jeszcze nie zasnęła? Czy nadal na niego czeka, mimo wszystko? Czy powinien wrócić do tego samego pokoju? A może powinien wziąć inny pokój?
Jednak wszystkie jego rzeczy były w pokoju, który dzielił z Katriną. Nie mógł tego wszystkiego zostawić. Nie mógł…
Ale musiał
















