"Kylan?"
Katrina spojrzała w dół korytarza w kierunku jego sypialni i zatrzymała się, widząc zapalone światło. Nie tracąc czasu, zmusiła nogi, by poniosły ją w stronę jego pokoju. Wiedza, że Ryan jest w drodze, dodawała jej sił, świadomość, że nie będzie sama w dążeniu do pomocy Kylanowi.
Weszła do pokoju Kylana i szybko znalazła go na podłodze w szafie, z czarnym pudełkiem po butach na kolanach.
















