Katrina przez następny tydzień trzymała się na uboczu, zaskakująco łatwo wpadając w rutynę z Kylanem. Uważnie śledziła akcje, wykonywała swoje zwykłe obowiązki w pracy i spędzała z Kylanem więcej czasu niż kiedykolwiek wcześniej.
Prawie każdego dnia w tygodniu zapraszał ją na lunch, a ona mu ulegała. Nadal dziwne było spędzanie z nim czasu w niezobowiązujących okolicznościach. Przeważnie miał ten
















