To powinno być proste. Tak proste. Wejście do szpitala. Zobaczenie Oscara. Odwiedzenie go i, miejmy nadzieję, poprawienie mu humoru.
Ale się bała. Właściwie była przerażona konfrontacją z Oscarem po tym, jak Katrina powaliła go na ziemię. Po tym, jak patrzyła, jak zabiera go karetka, a ona została z łzami spływającymi po twarzy i dziurą w brzuchu.
Jednak teraz stała przed szpitalem, w którym on pr
















