Jej pierwszą wskazówką, że coś jest nie tak w środę rano, powinno być to, że Kylan znowu ją odebrał.
Nie chodziło o to, że przeszkadzało jej spędzanie dodatkowego czasu sam na sam z nim. Wręcz przeciwnie, całkiem lubiła jeździć z Kylanem do pracy. Ale spodziewała się, że to Oscar ją w końcu odbierze.
Kylan ignorował lawinę jej pytań przez całą drogę, a ona tylko stawała się przez to bardziej niesp
















