Perspektywa Ashley
Blake przez całą drogę powrotną fundował mi ciszę. Aktualnie nie byłem jego ulubieńcem. Szczególnie po tym, jak usłyszał, że nie chcę wnosić oskarżenia przeciwko chłopakowi, którego teraz znam jako Peter William.
Westchnęłam i oparłam głowę chronioną kaskiem na jego plecach. Wyczułam, jak widocznie się spina, zanim się rozluźnił. Moje ręce pewnie obejmowały jego talię, rozkosz
















