Epilog
~ 5 lat później ~
Perspektywa Ashley
"Jesteś w domu." Mama rozpromieniła się, otwierając szerzej drzwi, żeby mnie wpuścić. Była już piąta trzydzieści, trochę późno, muszę przyznać. Jechałam samolotem i autobusem, żeby się tu dostać. To by wyjaśniało, dlaczego dotarłam tak późno.
Uśmiecham się, stawiam ciężką torbę podróżną na podłodze i wchodzę w jej ramiona. Ściska mnie, a ja wdycham jej
















