Perspektywa Ashley
Przewracałam się z boku na bok, zrzucając z siebie koc, który chciał otulić mnie ciepłem. W tej chwili tego nie chciałam, pragnęłam tylko spokojnie zasnąć. Ale obraz szorstkiej dłoni Petera na moim ciele wybudzał mnie na nowo.
Mdłości natychmiast osiadły w moim żołądku, wzbierając falami, które uniemożliwiały mi zaśnięcie.
Pamiętam uczucie bezradności, słabości, kiedy przygwo
















