Perspektywa Ashley
Samotna. Tak się czułam, siedząc na huśtawce. Moje nogi same zaniosły mnie do parku, bo nie chciałam jeszcze wracać do domu.
Wiedziałam, że ostatnio częściej wagaruję i bałam się, że tata się o tym dowie. Urządziłby mi awanturę, a tego chciałam uniknąć.
Westchnęłam cicho, rozglądając się po pustym parku. Trawa była soczyście zielona, usiana drobnymi polnymi kwiatami, które cz
















