Punkt widzenia Sabriny:
Usłyszałam głośny trzask i zerwałam się.
Zasnęłam, zsunęłam się plecami po ścianie, aż upadłam na podłogę. Ból przeszył mnie, ale ledwo go poczułam. Moje ciało zdrętwiało, a postacie z ciemności podwoiły swoją liczbę. Dotykały moich włosów i śmiały się, mówiąc, jak są brudne. Śmiały się, tańczyły, a ich głosy stawały się coraz głośniejsze.
"Sabrino!" Głośny głos wykrzyknął
















