SABRINA, PERSPEKTYWA PIERWSZOOSOBOWA
Posprzątać jego sypialnię.
Nigdy, przenigdy tego nie robiłam.
Sypialnię. Jego sypialnię. Pewnie tam śpi. I prawdopodobnie pieprzy Blair.
Obrzydzenie wezbrało w mojej piersi, a ja wlepiłam wzrok w jego plecy. Odwrócił się i podszedł z powrotem do biurka, jakby nic się nie stało, niewzruszony moim nienawistnym spojrzeniem.
Jestem prawie pewna, że ma od tego kogoś
















