PERSPEKTYWA XANDRA:
– Dobry wieczór – Sabrina odwróciła się do moich gości i skłoniła. – Mam nadzieję, że podróż była przyjemna. Przygotowania do zakwaterowania i kolacji zostały poczynione. Proszę wejść.
– Ohh, kim ty jesteś? – Maverick już ją obłapiał wzrokiem, z szyderczym uśmiechem na ustach.
– Zachowuj się – Morana uderzyła go w tył głowy.
Acheron wciąż wpatruje się we mnie intensywnie, jego
















