Punkt widzenia Josepha
„Minęły trzy dni i wciąż ni widu, ni słychu o tych nowych wampirach” – warknąłem, aż echo odbiło się od ścian. „Przyznaj to, Mulligan. Ten cały plan to jedna wielka klapa. Zabieram ją stamtąd, i koniec”.
„Jeszcze nie” – Mulligan zmarszczył czoło, w jego głosie pobrzmiewała irytacja. „Musimy dać temu więcej czasu, Joseph”.
Trzy dni.
Trzy dni bez najmniejszego śladu nowych wam
















