Perspektywa Josepha
„Tessa. Mów mi Tessa” – rzuciła do słuchawki i się rozłączyła.
Słyszałem jej rozmowę na dole, jeszcze zanim dobrze się rozbudziłem. Mógłbym to zignorować, ale chciałem wiedzieć, kiedy wróci, żeby upewnić się, że dotarła bezpiecznie.
Większość nocy spędziłem, doglądając każdego z apartamentów i sprawdzając, czy Tessa znajdzie w nim wszystko, czego potrzebuje. Sporo czasu zajęły
















