Punkt widzenia Tessy
Miałam wrażenie, że w bibliotece spędziłyśmy ledwie godzinę, ale kiedy spojrzałam przez okno, słońce dawno zaszło. Kilka godzin musiało jednak upłynąć. Spojrzenie bibliotekarki mówiło samo za siebie – czas zamykać.
Joseph akurat tłumaczył mi coś, co zauważył na moim blogu.
„Sprawiasz wrażenie bardzo powściągliwej. Jakbyś bała się urazić czytelników. Zapomnij o tym i nie przejm
















