Punkt widzenia Tessy
Obudziłam się następnego ranka z nagłym poczuciem dezorientacji. Przez moment zapomniałam, gdzie jestem, że nie w domu Josepha. Serce wciąż bolało, rozdarte ambiwalentnym zachowaniem Josepha. Odnosiłam wrażenie, że jednocześnie mnie odpycha i przyciąga.
Ta huśtawka emocji wywoływała niepokój, ale wiedziałam, że muszę zebrać się w sobie, uśmiechnąć i przetrwać ten dzień. I wymy
















