Punkt widzenia Tessy
To była kobieta o przeciętnej urodzie, wyglądająca niemal jak człowiek. Niemal, bo miała bardzo ciemne oczy, a jej skóra była tak blada, jakby nigdy w życiu nie dotknęło jej słońce. Ubrana była zwyczajnie, ale stopy miała zupełnie bose.
Bardzo szczupła, widać było, że nie jada regularnych, porządnych posiłków.
Na pewno nigdy wcześniej jej nie widziałam, ale czy potrafiłabym od
















