Punkt widzenia Josepha
– Dzień dobry, profesorze. Pomyślałam, że moglibyśmy zjeść razem lunch i porozmawiać o tej książce – powiedziała Emily, wchodząc do sali.
Byłem w klasie tylko na chwilę, żeby zabrać kilka rzeczy, więc nie spodziewałem się towarzystwa podczas lunchu. Właściwie to planowałem się przespać. Ale kiedy zobaczyłem te jej wielkie, migdałowe oczy, pełne nadziei, poczułem wyrzuty sumi
















