Nie zdążył zadać pytania, bo drzwi się otworzyły i weszła moja następna klientka.
– Cześć!
– Cześć, Polly! To jest przyszły Alfa Alec. A to Polly, członkini watahy. – Polly spojrzała nerwowo na Aleca, ale okazała mu szacunek. – Rozgość się i skorzystaj z łazienki, jeśli potrzebujesz. Dokończę tylko tego maila i zaraz się tobą zajmę.
– Idealnie. – Polly była ślicznotką. Długie, szczupłe nogi, blond
















