Chyba wytrzymałam pięć minut, zanim zamknęły mi się oczy.
„Już śpi?” usłyszałam pytanie Kevina.
„Miała ciężki dzień” mruknął Alec.
„Emmy też już śpi” szepnął Jasper.
„Jaki jest, kurwa, plan, stary? To nie jest jakaś tam laska, którą sobie przyprowadziłeś do domu.” Kevin naskoczył na Aleca.
„Wiem o tym. Jestem przekonany, że jest moją partnerką. Nie mogłem jej tam zostawić.”
„Więc sprowadziłeś nieb
















