– Zaprosiłeś watahę Północnego Księżyca na przyjęcie dla dzieci? – zapytał tata.
– Zaprosiłam. Tak nakazywała uprzejmość.
– Jak mogłaś być tak głupia? Jego syn groził Kristen! – wybuchnął Colt.
– Nie zapominaj, z kim rozmawiasz! – wrzasnęła Ann.
– ANN! – zagrzmiał głos taty. – To poważna sprawa. Groził, że wyzwie na pojedynek każdego, kto zostanie partnerem Kris. To cholernie poważna sprawa!
– Kto
















