– Dlaczego mnie zatrzymałeś? – Byłam rozczarowana.
Colt posłał mi tylko wymowne spojrzenie.
– Lód, no weź.
Wyciągnęłam jej dziennik i zaczęłam go przeglądać.
– Dobra, dobra. Do zobaczenia, chłopaki. – Ruszyłam w stronę stołówki. Już zaczynała się zapełniać. Schowałam dziennik i stanęłam w kolejce. Colt wszedł do środka i usiadł obok Kary. Wyglądała na szczęśliwą, a jednocześnie smutną. Gdy tylko o
















