PUNKT WIDZENIA EVY
Myślałam, że widziałam już najgorsze, co więzienie może mi zaoferować. Myliłam się.
Kiedy te ciężkie drzwi zaskrzypiały i Sara weszła, mój żołądek opadł jakbym połknęła cegłę. Wyglądała dokładnie tak, jak zawsze – perfekcyjny makijaż, markowe ubrania, żaden włos nie wypadł z miejsca. Jakby wyszła prosto z magazynu. A ja tam, posiniaczona i brudna na zimnej podłodze, ubrana w kom
















