Rozdział 98
Perspektywa Maxa
Błysk fleszy uderzył mnie w oczy, gdy tylko wysiadłem z samochodu. Zwyczajowy szum porannego ruchu ulicznego został zagłuszony przez chaotyczne szaleństwo reporterów tłoczących się przed bramami firmy. Morze mikrofonów i natarczywych głosów ruszyło w moją stronę, a ich pytania były ostre i bezlitosne.
– Panie Graves, czy to prawda, że pan i Sara spiskowaliście, by zabi
















