"Rosario!"
Otworzyłam oczy i zdałam sobie sprawę, że zasnęłam. Kamilia kucała przy mnie, trzymając dłoń na moim policzku. Za nią stał Damir, spoglądając na mnie z troską. Zamykając ponownie oczy, wtuliłam się w jej dotyk.
"Hej..." Mój głos był cichy.
"Ty... ja nie mogę..." Głos Kamilii brzmiał, jakby płakała.
Zamrugałam ponownie i zobaczyłam, że tak właśnie jest. Kobieta, której nigdy nie widziała
















