„Z tobą? Zawsze.”
Nie mogłem nawet myśleć, a co dopiero mówić w moim drugim języku. Wszystko zaczęło mi się plątać po rosyjsku, choć normalnie myślałem po angielsku. Ria mnie złamała, a teraz wracała na moje ciało. Przywarła do mojego penisa i skłoniła go z powrotem do pełnej erekcji. Co nie było trudne. Widok jej nagiej na mnie, w całym jej naturalnym pięknie, był więcej niż wystarczający, bym st
















