– Muzyka. – Uniosła brew, więc rozwinąłem myśl. – Nie odpowiadałaś, więc zadzwoniłem do Keenana, żeby dowiedzieć się, jaki masz plan na dziś. Wciąż tam był. Słychać było muzykę zza drzwi i powiedział, że gra już od dłuższego czasu.
Jej oczy się rozszerzyły. – Pamiętałeś naszą rozmowę w samochodzie.
Skinąłem głową. – Oczywiście.
Jej zaskoczenie i lekki rumieniec na policzkach sprawiły, że zastanawi
















