"Słuchaj... Władimir i ja niedawno zdecydowaliśmy się wyprowadzić z miasta. Tak, kupiliśmy dom. Nie jest tak duży jak posiadłość, ale jest spory. Naprawdę go uwielbiam. Planujemy przeprowadzkę w przyszłym tygodniu. Nie sfinalizowaliśmy jeszcze transakcji, kiedy ostatnio rozmawialiśmy."
Marek to wyczuł. Odwracała uwagę na inny temat. Kobiety siedzące na dole również wiedziały, co robi. Kilka pokręc
















